W związku z licznymi pytaniami, przepojonymi troską i współczuciem
, dotyczącymi pieska maltretowanego przez swojego zwyrodniałego “właściciela”, pokazujemy Wam go w obecnej sytuacji.


Został przebadany przez Panią doktor
i jest już bezpieczny. I tylko patrząc na jego pełne ufności zachowanie w stosunku do pracowników, trudno nawet sobie wyobrazić, że tak ciepłe, kruche stworzenie było potraktowane w tak okrutny sposób.

Dobrych ludzi jednak jest więcej. To dobro
jest we wszystkich adoptują od nas zwierzaki
i dają im nowe, dobre domy
.



