FIKUS

Napisany przez identek . W dziale Uncategorized

KOCUREK “FIKUS” OK. 6 M-CY
SZCZEPIENIA: TAK
KASTRACJA: TAK
BIURO
 
“No dzień dobry, cześć i czołem! Miałem pozować do fotki z moim towarzyszem i przyjacielem Frankiem, ale on się wstydził i nie chciał. “No, nie wygłupiaj sie, stary, nie pękaj” – mówiłem mu, ale on że nie i nie. No trudno. Jesteśmy dla siebie jak bracia, więc będę mówił za nas obu. W końcu to ja jestem ten odważniejszy. Trafiliśmy tutaj do schroniska jako dwa małe grzdyle, trochę dzikawe, przestraszone i chorujące. Długo się leczyliśmy na różne przypadłości , ale teraz jesteśmy już obaj gotowi do adopcji – i fizycznie, i psychicznie. Najchętniej poszlibyśmy do domu razem, bo bardzo jesteśmy ze sobą zżyci. Wspólnie się bawimy, śpimy przytuleni, a ile bezsennych godzin spędziliśmy na pogawędkach na uszko, jak to nam będzie w tym nowym domu, to już nikt nie zliczy! Jesteśmy pięknymi, młodymi, uroczymi kotami – ja jestem, jak widzicie, niemal całkowicie czarny, a Franuś pochlapał sobie chyba czymś futerko, bo ma biały elegancki żabocik i takież buciki. Wspaniale reagujemy na ludzi, na inne koty, najpewniej dogadamy się także z psami, bo mamy tu styczność ze szczekającymi towarzyszami. Przepiękny z nas duecik, a gwarantuję, ze w nowym, oby wspólnym, domu mój kompan Franuś się ogarnie i ośmieli. Już moja w tym głowa! To co? Czekamy na Was!” Pozdrawiam, Fikus.
(opis przygotowany przez wolontariat schroniska)

Napełnij miskę

Możesz wpłacić dowolną kwotę lub wesprzeć nas w inny sposób

Strefa dzieci

Zapraszamy do zabawy
Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Więcej informacji znajdziesz tutaj.