Ułatwienia dostępu

Logo Schroniska Promyk

Na skróty

Ważne telefony

Lokalizacja schroniska

FREJA

Suczka Owczarek Kaukaski na niebieskim tle.

SUCZKA FREJA OK. 11 LAT 616093900966464 (394/20)

WIELKOŚĆ: DUŻA

SZCZEPIENIA: TAK

STERYLIZACJA: TAK

BOKS: 21


SZYBKA ŚCIĄGA:
– wesoła, otwarta, energiczna i mocno ekspresyjna
– nie ma problemów w relacjach z ludźmi
– dobrze znosi pielęgnację, wymaga regularnego szczotkowania
– nie lubi innych psów, potrafi być wyrywna
– dobrze czuje się w pomieszczeniach, zachowuje czystość
– szuka Opiekuna świadomego blasków i cieni opieki nad psem w typie kaukaza/leonbergera


Dzień dobry. Raz jeszcze…
Może część z Was rozpozna mnie ze zdjęć, na żywo już rozpoznać będzie mnie ciężko. Kiedy trafiłam tutaj pierwszy raz – stanowiłam obraz nędzy i rozpaczy, sterczące żebra i kręgosłup świadczyły o latach zaniedbań w opiece nade mną, kiedy trafiłam drugi raz – dość powiedzieć, że zaniedbanie ma wiele znamion.

Nie rozszerzam mojego portfolio o nowe zdjęcia, choć ta chwila w miejscu, które nazywałam Domem, znacząco wpłynęła na moją fizyczność – mam sporą nadwagę i kołtunów zdecydowanie więcej, niż przed wyjazdem stąd. Pracujemy tu nad jednym i drugim. Mozolnie i systematycznie. To ważne, aby tę pracę wykonać sumienne, bo nadwaga obciąża moje stawy, a kołtuny narażają skórę na odparzenia, hotspoty, grzyby… i inne takie paskudztwa.

W moim pierwszym opisie przedstawiałam się jako sunia łagodna, ufna, proludzka, energiczna, mocno ekspresyjna… I właściwie nic w tym temacie się nie zmieniło. Nadal jestem też krnąbrna i uparta – a jak czegoś nie chcę robić, to po prostu położę się plackiem i tyle. Nie ruszysz. Lubię stawiać na swoim, a że wiem, że gabarytem mam przewagę nad sporą częścią Ludzi, to gabarytu tegoż używać się nie boję, odsuwając, przesuwając, delikatnie napierając… Ot, sprytna jestem!

Cały czas też jestem bardzo ekspresyjna… Przytulam się całym ciałem, łapę podaję z rozmachem, witam się z Ludźmi wbiegając w nich jak taran. Moja miłość jest wielka! Ale i ja jestem wielka… Potrzebuję kogoś, kogo ta miłość… z nóg nie zwali.

Zmianie w moim zachowaniu uległa właściwie jedna rzecz – bywam mocno wyrywna do innych psów. Siłą rzeczy nie odnajdę się więc w miejscu, gdzie mija się ich wiele, więc szukam Domu na spokojnych obrzeżach bądź na wsi.

Szukam też Domu, który doceni fakt, jak mądrym i silnym psychicznie jestem psem. Bo należę do tych dumnych przedstawicieli gatunku, którzy własnych decyzji podejmować się nie boją. Oj nie! Potrzebuję kogoś, kto nauczy mnie podejmować decyzje rozsądne, a w chwili wahania będzie dla mnie Przewodnikiem, którego zdanie zawsze będę szanować.

Cóż tu więcej… Jako że świetnie odnajduję się w pomieszczeniach, nie brudzę, nie niszczę, to bardzo zależy mi na zostaniu psem domowym i choć kawałkiem ogródka nie wzgardzę, nie powinien on być moim całym światem. Potrzebuję domowego ciepła i regularnych spacerów – nieważne gdzie zamieszkam.

Wiem, że psy takie jak ja – z przeszłością, która zostawiła ślad na mnie oraz w mojej kartotece – mają większe problemy ze znalezieniem Domu. Ale może? Może się uda? Nieśmiało wyglądam w przyszłość z odrobiną nadziei…

Pozdrawiam,
Freja


Opis przygotowany przez wolontariat schroniska

Wszelkie informacje przedstawione w opisie wynikają z obserwacji zwierzęcia na terenie schroniska. Warunki domowe i praca ze zwierzęciem mogą wpłynąć na zmiany zachowania po adopcji. Adoptując z „Promyka” masz prawo do jednorazowej darmowej konsultacji behawioralnej ze specjalistą