KOSMITKA
SUCZKA “KOSMITKA” OK. 7 LAT 941000013854853
WIELKOŚĆ: DUŻA
STERYLIZACJA: TAK
SZCZEPIENIA: TAK
BIURO
“Dzień dobry,
w schronisku “mieszkam” od czerwca 2012 roku. W pierwszym kontakcie bywam trochę nieufna, ale przy bliższym poznaniu okazuje się, że jestem wesołą sunią, która z radością merda ogonem na widok smyczy i spaceru. Są jednak osoby, do których zawsze trzymam dystans i rezerwę, ale nawet im czasem dam się pogłaskać
. Znam podstawowe komendy i jestem karna. Cechuje mnie duża czujność. Jestem dużym pieszczochem, lubię głaskanie,drapanie i wylegiwanie się na posłanku w biurze, jednocześnie kątem oka obserwuję co się dzieje, jak przystało na ulubienicę ochroniarzy. Lubię bawić się piłeczką, a gdyby miała parę kilo mniej to robiłabym to z jeszcze większą ochotą. Ze względu na problemy skórne i tarczycowe najlepiej by było dla niej gdyby mieszkała w domu lub w mieszkaniu (ale bez schodów), a do tego była karmiona karmą wysokiej jakości (specjalistyczna), żeby nie zaprzepaścić efektów dotychczasowego leczenia. O moich przypadłościach zdrowotnych najwięcej dowiecie się od schroniskowej doktor. Do innych psów podchodzę z rezerwą i nie wszystkie toleruje. Do kotów mam raczej stosunek neutralny. Do większych dzieci też raczej pozytywnie (przynajmniej z tego co widziałam w biurze). Może i jestem ulubienicą i pomocnicą ochrony, ale po pięciu latach pobytu tutaj też chciałabym zakosztować życia w domu.Z pomieszczeniami zamkniętymi nie ma problemu. Według mnie najbardziej nadawałaby się do spokojnej rodziny, albo dla osoby samotnej.” Pozdrawiam, Kosmitka.
Ew. adopcja po konsultacji ze schroniskowym lek. wet.
