MUSTA
20 listopada adoptowałam kotka o imieniu Szarlotka.
Zmieniliśmy jej imię na Musta co w języku fińskim znaczy czarna.
Musta szybko się zaaklimatyzowała w naszym domu. Wandal nasz pies zaakceptował Muste, jak akurat oboje nie śpią i nie jedzą to szaleją po całym mieszkaniu.
Mimo że kupiliśmy domek dla Musty to i tak śpi ona z nami w łóżku.
Ładnie się załatwia do kuwety.
Apetyt to ma wilczy. Karmimy ją animoda dla kociąt 4 razy dziennie a i tak jak nie schowamy miski Wandala, to jeszcze potrafi wejść do jego miski i próbuje mu wyjadać.
Rośnie jak na drożdżach.
Energi ma tyle że patrząc tylko na nią można się zmęczyć. Mój mąż mówi że Musta to żywe srebro.
Oboje wraz z Wandalem bardzo się cieszymy z tej adopcji.