RADYSIAKI W PROMYKU
W sobotę, 18 lipca 2020 r. pracownicy razem z wolontariuszami gdańskiego schroniska „Promyk”, przywieźli ze schroniska w Radysach 20 psów z kilkudziesięciu, które jeszcze tam pozostały. Teraz psiaki są na kwarantannie, weterynarze badają je, uzupełnią szczepienia i zabiegi pielęgnacyjne, a gdy będą już gotowe zostaną poddane socjalizacji , by docelowo przekazać je do nowych domów.
- Zwierzęta są w dość dobrym stanie fizycznym, niektóre mają nawet lekką nadwagę, ale z pewnością wszystkie wymagają dokładnego przebadania i socjalizacji – mówi Pola Harasimiuk, lekarz weterynarii z gdańskiego schroniska „Promyk”.
Dziewiętnastu chłopaków i jedna panna rozpoczynają nowe życie w Gdańsku! Już podczas obserwacji w Radysach i w podróży okazało się, że nie są to najłatwiejsze psiaki. W większości są to psy wielkości co najmniej średniej są zestresowane, wylęknione, nie ufają za bardzo człowiekowi.
- Prawdopodobnie czeka nas wszystkich dużo pracy, cierpliwości i czasu zanim będziemy mogli powiedzieć, że ostatni z „Radysiaków” znalazł nowy dom- mówi Piotr Świniarski- kierownik gdańskiego schroniska. – Po obowiązkowej kwarantannie i koniecznych zabiegach weterynaryjnych przyjdzie czas na socjalizację, wyzbycie się lęku przed człowiekiem, naukę chodzenia na smyczy, jednym słowem: na to, aby zaufały jeszcze raz i pokazały swoje prawdziwe oblicze- dodaje Świniarski.
Aby psiaki z Radys mogły trafić do Gdańska niezbędna była zmiana statutu Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, w którego strukturze organizacyjnej jest „Promyk”. Dzięki wrażliwości wielu osób zmiany w prawie lokalnym zostały wprowadzone i zwierzęta czeka lepsze życie w troskliwych rodzinach w Gdańsku.
Szczególne podziękowanie za zaangażowanie należą się Wolontariuszom schroniska, którzy zainicjowali akcję, pracownikom Urzędu Miejskiego w Gdańsku, prezydentowi Piotrowi Grzelakowi oraz Radnym Miasta Gdańska, którzy wyrazili zgodę na zmianę statutu GOZ.