Ułatwienia dostępu

Logo Schroniska Promyk

Na skróty

Ważne telefony

Lokalizacja schroniska

SZERMAN

DSC_8255-Edit

PIES SZERMAN OK. 8 LAT 616093901273944 (275/20)

SZCZEPIENIA: TAK

KASTRACJA: TAK

WIELKOŚĆ: ŚREDNI

BOKS: K-4


SZYBKA ŚCIĄGA:
– pies przejęty z Radys
– początkowo nieufny, potrzebuje Przewodnika pełnego wsparcia, przy kimś takim otwiera się i świetnie sprawuje nawet w bardzo trudnych dla siebie sytuacjach
– dobrze, lekko chodzi na smyczy
– zna podstawowe komendy, korygowalny
– nie przepada za innymi psami, ale łatwo odpuszcza konfrontację z nimi
– skupiony na Człowieku
– dopiero uczy się przebywania w pomieszczeniach


Dzień dobry, nazywam się Szerman, choć w przeszłości nosiłem też imię Szelman – z uwagi na wyjątkowo szelmowskie usposobienie, jak interpretowano moje poczynania w poprzednim życiu. Jestem jednym z dwudziestu przywiezionych do Promyka psów z Radys, gdzie jako jeden z niewielu mieszkałem sam w boksie. I krążyły tam o mnie legendy…

Mówią, że co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Od kiedy jestem więc w Gdańsku, na nowo pracuję nad swoją renomą. Idzie mi… dobrze! Nad wyraz, nieoczekiwanie dobrze! Chyba nawet sam bywam tym zaskoczony. Któż by kiedyś pomyślał, że dam się zbadać, wyczesać, że zaufam Człowiekowi na tyle, by porzucić chęć kontroli całej rzeczywistości wokół mnie… No kto?

Nie oznacza to wszystko, żem pies dla każdego. Bo nie. Jestem psem specyficznym, wymagającym, o konkretnych potrzebach. Jestem diablo mądrą i skomplikowaną osobowością. Aby stać się moim życiowym Partnerem, trzeba spełnić kilka warunków.

Przede wszystkim wymagam zrozumienia. Potrzebuję kogoś biegłego w psią komunikację, w psie sygnały. Bywa bowiem, że swoje niezadowolenie prezentuję w sposób niezrozumiały dla laika – np. łasząc się i przepychając, co interpretowane może być jako potrzeba czułości, a skończyć może się… przeciwnie do czułości.

Potrzebuję też Osoby pełnej empatii i gotowej wspierać mnie w trudnych sytuacjach. Choć jestem silnym psychicznie psem, w życiu codziennym wolę mieć u boku Przewodnika, który stanowił będzie dla mnie podporę. Będzie takim pewnikiem, gwarantem, obietnicą, że trudnymi dla mnie sytuacjami nie muszę się już przejmować – skoro mam Osobę, która jest przy mnie. Zawsze i na zawsze.

Jeśli rozważasz możliwość życia ze mną pod jednym dachem, musisz też uzbroić się w cierpliwość. Nie zaufam Ci od razu, a moje zaufanie jest kruche jak domek z kart. Awersyjne metody szkolenia, krzyk, szarpnięcia, podniesiony głos… Wszystko to sprawi, że przestanę widzieć w Tobie oparcie. Spokój ducha i opanowanie – to powinna być Twoja dewiza.

Spore wymagania… A co w zamian? No w zamian cały ja: pies o niespotykanie bystrym umyśle, samodzielny, oddany do szpiku kości, obserwujący, usłuchany… i tylko Twój. Wyłącznie i na zawsze. Bo o miłości i zaufaniu, które mam w sobie ludzie od wieków książki pisali.

Aby nawiązać poprawną relację ze mną, musisz przede wszystkim odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań:
– czy jesteś gotowy na naukę psiego języka? czy Twoja wiedza na ten temat jest już teraz wystarczająca, aby poznać kogoś tak wymagającego jak ja?
– czy umiesz zachować spokój w stresujących sytuacjach?
– czy potrafisz wczuć się w sytuację innej istoty? czy masz w sobie wystarczająco dużo empatii?

Jeśli tak… To możemy zacząć pracę. Adopcja mnie nie będzie łatwa, będzie drogą pełną nowych wyzwań, pewnie początkowo wzajemnych zawodów, prowadzi jednak do jednego z najlepszych celów, jakie można osiągnąć w relacji z psem: pełnej oddania, zaufania i wzajemnego wsparcia Przyjaźni.

Czekam.

Szerman


Opis przygotowany przez wolontariat schroniska

Wszelkie informacje przedstawione w opisie wynikają z obserwacji zwierzęcia na terenie schroniska. Warunki domowe i praca ze zwierzęciem mogą wpłynąć na zmiany zachowania po adopcji. Adoptując z „Promyka” masz prawo do jednorazowej darmowej konsultacji behawioralnej ze specjalistą