Ułatwienia dostępu

Logo Schroniska Promyk

Na skróty

Ważne telefony

Lokalizacja schroniska

CZESIO

Pies czarny z białym żabotem na zielonym tle i białym misiu.

PIESEK CZESIO OK. 2,5 ROKU 616093901926653 (229/22)

WIELKOŚĆ: ŚREDNI

SZCZEPIENIA: TAK

KASTRACJA: TAK

BOKS: 17


SZYBKA ŚCIĄGA:

– wesoły, rozbrykany, nieuważny
– wymaga nauki skupienia
– dobrze dogaduje się z innymi psami, ale jego socjalizacja i nauka psich kontaktów ciągle trwa
– uczy się komend
– uczy się poprawnie chodzić na smyczy
– aktywny


Cześć! Jestem Czesio, koncentrat energii, emocji i entuzjazmu. Tak bym siebie najkrócej opisał, bo na dłuższe wywody nie mam czasu – jest tyle ważnych pieskich spraw do zrobienia! Ale ciocie wolontariuszki mówią, że mam ładnie usiąść na tej sprężynce zadkiem zwanej i trochę bardziej szczegółowy opis zrobić. A jak ciocie proszą, to ja słucham. Czasem lepiej, czasem gorzej, ale staram się ze wszystkich sił.

Jak trafiłem do Schroniska? Ano z samiuśkiego Manhattanu. Ale tego naszego, lokalnego – ktoś mnie raczył porzucić pod wrzeszczańską galerią handlową. Trudno – było, minęło. Mam nadzieję, że już niedługo znajdę taki prawdziwy Dom, co to pokocha i nie porzuci choćby nie wiem co…

Wiecie, młodziak ze mnie, ponoć jakieś geny psa myśliwskiego i TTB (po mojemu to skrót od Teraz Trzeba Biec) we mnie drzemią. A to oznacza żywioł – jestem szybki, potrafię z radości podskoczyć bardzo wysoko i muszę coś memlać w paszczy. Najchętniej smycz, ale ciocie uczą, że przecież mogę ogrom uczuć mną targających rozładować na jakiejś fajnej zabawce. I mają rację, bo coraz lepiej idzie mi skupienie gonitwy myśli. Umiem już coraz dłużej usiedzieć, czekając na zapięcie smyczy, potrafię skoncentrować uwagę na przewodniku i współpracować z nim najlepiej jak potrafię.

Inne psy raczej lubię, jestem zainteresowany poznawaniem ich, dzieliłem kojec z pobratymcami i miło ten czas wspominam. Zdarza mi się przestraszyć niektórych dźwięków czy przedmiotów, ale dopiero poznaję świat i musisz mi pokazać, że jest on jednak fajny i taki Czesio jak ja nie ma się czego bać!

Jakiego Domu szukam? Fajnego, mądrego i nie bojącego się pracy z młodym psem. Prawdopodobnie dogadam się ze starszymi dziećmi, młodsze mogę w szale radości przewrócić albo niechcący smagnąć rozmerdanym ogonem. Kocham spacery, więc miło by było, gdyby moja nowa Rodzina była raczej aktywna, ja im chętnie w tej aktywności potowarzyszę.

To co, widzimy się na spacerze zapoznawczym? Ach, już się cieszę na tę opcję!

Opis przygotowany przez wolontariat schroniska


Wszelkie informacje przedstawione w opisie wynikają z obserwacji zwierzęcia na terenie schroniska. Warunki domowe i praca ze zwierzęciem mogą wpłynąć na zmiany zachowania po adopcji. Adoptując z „Promyka” masz prawo do jednorazowej darmowej konsultacji behawioralnej ze specjalistą.