DAISY
Szybka ściąga:
– początkowo wycofana, ale szybko się otwiera i przywiązuje
– uczy się chodzić na smyczy – wskazane są szelki
– uczy się komend, pojętna i chętna do nauki
– czuła, ciekawska
– neutralna w stosunku do innych psów
Dzień dobry, jestem Daisy.
Na szczęście moje imię to ostatnie, co zostało mi po poprzednim życiu. Życiu na łańcuchu…
Kiedy tutaj trafiłam, kompletnie nie wiedziałam, co się dzieje – bo jak to, świat ma więcej niż te kilka metrów łańcucha i stara buda? Tutaj jest coś więcej? A co z tymi ludźmi – dlaczego wyglądali, jakby cieszyli się na mój widok? Dlaczego mówili cicho i tak kojąco, kiedy próbowałam odstraszyć ich od siebie?
Ale pierwszy szok już za mną. Zrozumiałam, że całe życie byłam oszukiwana. Świat jest duży, a ludzie są różni. Teraz to wiem. Zaczęłam się więc uczyć nowego świata i idzie mi to całkiem nieźle!
Szybko przywiązuję się do ludzi i łatwo nawiązuję nowe znajomości, kiedy obcy zostaje mi przedstawiony przez „swojaka”. Jestem czuła, mocno zaangażowana i uważna, więc szybko uczę się funkcjonowania w ludzkim społeczeństwie. W psim też idzie mi nie najgorzej – sama nigdy nie podjudzam do awantur.
Wciąż mam lekkie obiekcje przed dotykaniem obroży, no i trochę się wiję jak mam do niej przypiętą smycz, dlatego też postanowiono, że chodzić na smyczy będę się uczyła w szelkach. No i to był strzał w dziesiątkę! Nauka idzie mi gładko i przyjemnie.
Podobnie z komendami – powoli zaczynam rozumieć, o co w tym biega i że za poprawne wykonanie komendy „siad” można dostać nagrodę.
Ruch uliczny to dla mnie wciąż za dużo do ogarnięcia, więc na tym etapie socjalizacji, wolałabym zamieszkać docelowo w spokojniejszej okolicy.
Po ośmiu latach na łańcuchu każde źdźbło trawy pod łapkami to dla mnie czysta rozkosz – korzystam więc ile mogę z wizyt na wybiegach i polach. Kocham się tarzać w trawie, kopać dziury i hasać niczym szczeniak. Oj, piękne to życie potrafi być!
Jeśli chciałbyś pokazać mi kolejny kawał nowego świata – wpadaj na spacerek zapoznawczy. Czekam jeszcze na to, aż ktoś pokaże mi Dom. Bardzo chciałabym poznać to, o czym marzą tutaj wszyscy.
Pozdrawiam,
Daisy
Ps. Zostałam objęta wirtualną adopcją przez: Annę Jarosz. Dziękuję
Opis przygotowany przez wolontariat schroniska
Wszelkie informacje przedstawione w opisie wynikają z obserwacji zwierzęcia na terenie schroniska. Warunki domowe i praca ze zwierzęciem mogą wpłynąć na zmiany zachowania po adopcji. Adoptując z „Promyka” masz prawo do jednorazowej darmowej konsultacji behawioralnej ze specjalistą