GRYPS
PIESEK GRYPS OK. 3 LATA 616093901349088 (127/22)
WIELKOŚĆ: ŚREDNI
SZCZEPIENIA: TAK
KASTRACJA: TAK
BOKS: 2
SZYBKA ŚCIĄGA:
– łagodny, wesoły, stabilny, wpatrzony w Człowieka
– dobrze chodzi na smyczy
– zna podstawowe komendy
– nie polubi się z każdym psem, ale doskonale się z nimi komunikuje
– jest alergikiem
Cześć, jestem Gryps. Trafiłem tutaj w kwietniu 2022, zostałem przywieziony przez znalazcę z Jaśkowej Doliny. I choć milczałem o moim przeszłym życiu, to i tak wydało się, że miałem w nim na imię Gryps. No i niech już tak zostanie, podczas gdy wszystko inne powinno się zmienić.
Gryps w gwarze więziennej oznacza nielegalnie przemycony list. Uznajmy więc, że ta moja wizytówka będzie takim grypsem do Was, choć grypserą jako taką posługiwać się nie umiem. Generalnie ja o więziennictwie to za dużo nie wiem. Grzeczny chłopak jestem.
Kiedy poznaję nowych Ludzi, zachowuję rezerwę. Jestem ostrożny i raczej wolę trzymać się z boku do momentu, aż nie będę w stu procentach pewien Twoich dobrych intencji. Dla swojaków i znajomków jestem za to pierwszy do głaskania, przytulania, zabawy i wygłupów!
Centrum świata… albo i wszechświata całego!… jest dla mnie i zawsze będzie Człowiek. Jestem stworzony z wierności i czujnej obserwacji. Na spacerze wpatruję się w Przewodnika, gotów spełniać jego oczekiwania. Rozumiem Ludzi i moim marzeniem jest żyć z kimś, kto równie dobrze będzie rozumiał mnie – zdarzają się bowiem sytuacje, kiedy bardzo potrzebuję ludzkiego wsparcia.
Co mogę od siebie zaoferować? Całkiem sporo, bo i perfekcyjne opanowanie na smyczy, i znajomość kilku komend, i skłonność do nauki. Jestem też spokojny, wyważony, raczej nieskory do awantur z innymi psami, choć nie we wszystkich czworonogach odnajduję przyjaciół.
Spędzać czas lubię na wiele sposobów: spokojne przechadzki mi pasują, ale nie pogardzę też przygodą. Lubię pływać, kocham aportować i tarzać się w trawie. Jestem sprawny, rześki i otwarty na świat.
Dotychczas los układał mi się różnie – pewnie nie bez powodu mówi się o „pieskim życiu”. Ślady po tym wciąż gdzieś tam we mnie są: bywa, że przestraszę się gwałtownego ruchu, szurnięcia nogą czy machnięcia ręką, bo wiem, że czasem zwiastowały ból. Nie przepadam też za kąpielami pielęgnacyjnymi, bieżąca woda trochę mnie stresuje.
A! No i jestem też alergikiem. Moja dieta w Nowym Domu powinna opierać się na wysokiej jakości karmie pozbawionej alergenów. Jakich? Aby najlepiej dopasować mi żywność, warto będzie przeprowadzić dietę eliminacyjną.
Jeśli w głowie Ci TTB, a do tej pory nie miałeś większego kontaktu z bullami, to wydaje mi się, że mogę być idealnym psem na początek Twojej przygody. Liczy się dla mnie tylko to, żebyś mnie słuchał. Żebyś mnie rozumiał. Żebyś mnie czuł całym sercem i kochał całą duszą. Tylko to.
Pozdrawiam,
Gryps
Opis przygotowany przez wolontariat schroniska
Wszelkie informacje przedstawione w opisie wynikają z obserwacji zwierzęcia na terenie schroniska. Warunki domowe i praca ze zwierzęciem mogą wpłynąć na zmiany zachowania po adopcji. Adoptując z „Promyka” masz prawo do jednorazowej darmowej konsultacji behawioralnej ze specjalistą