27.01.2019 r. adoptowaliśmy kociaka, a więc niedawno minęły dwa miesiące odkąd jest u nas.
Kot dostał imię RONI i zgodnie z tym, co mówiły nam Panie wolontariuszki jest to kot niezwykły.
Już od pierwszego dnia był Panem naszego mieszkania. Po dwóch godzinach czuł się jak u siebie (szczególnie na nieswojej poduszce 🙂 ).
Roni ma nadzwyczajnie przyjazny charakter, jest towarzyski, lubi się „przytulać” i ciągle mruczy – nawet Panie weterynarz były nim bardzo zauroczone.
Jest on tak kochanym kotem, że bez problemu podbił serca całej rodziny – nasze, naszych rodziców, rodzeństwa i babć. 🙂
W załączniku przesyłam kilka zdjęć – nasz mały łobuziak lubi robić dziwne pozy w trakcie snu, ma najlepszego przyjaciela tygryska, czasami podkrada nam Pada od PS4, kocha naszą pralkę (czasami sobie do niej wskakuje – zawsze pilnowany), a w wolnych chwilach przesiaduje na drapaku i obserwuje przez okno okolicę 🙂
Adopcja kota ze schroniska to była najlepsza decyzja 😉
Pozdrawiamy ciepło,