SEJMUR

Hej! Jestem Sejmur.

Jeśli kojarzycie popularną ostatnio piosenkę „Happy dog” to wiedzcie, że ten kto ją stworzył na pewno miał mnie na myśli. Taki właśnie jestem: młody, energiczny, nadal jeszcze nierozgarnięty a do tego super przystojny. Moje białe zęby śmiało mogłyby reklamować pastę do zębów, a moje piękne czarne oczy podbiłyby każde serce na psinderze. Bardzo lubię ludzi, choć niestety nie rozumiem jeszcze do końca co oznaczają pieszczoty.

Gdy Wolociotka mnie przytula, z wielkiej ekscytacji zdarza mi się ją podgryźć bądź szarpnąć za rękaw – oczywiście nie jest to przejawem agresji z mojej strony a raczej ekspresji, gdyż u mnie co w sercu to na pyszczku. Na spacery chodzę bardzo chętnie. Na początku mogę próbować szarpać radośnie za smycz, ale naprawdę bardzo się staram nad sobą panować i wolo nie mogą przestać mnie chwalić za postępy jakie poczyniłem.

Potrafię pokazać znajomość podstawowych komend, ale nie ukrywam, że nagrody skutecznie mnie do tego motywują. Inne psy nie robią na mnie wielkiego wrażenia, a na pewno nie przejawiam w stosunku do nich agresji. Idąc na smyczy bardziej oddaję się przyjemności wąchania, niż wdawaniem się w bójki i awanturki Jeśli lubisz brunetów o zniewalającym spojrzeniu, błyszczącym nosie i z wiecznie merdającym ogonem i masz chęci, cierpliwość to zapraszam Cię do Promyka.

Poznamy się i obiecuję, że będę się starał żebyś mnie pokochał(a).