Dzien dobry! Melduję, że Szeregowa Benjamin, a u nas po prostu Szeregowa, ma się dobrze i z dnia na dzień coraz bardziej daje się poznać jako energiczny, przytulaśny, kochany koteł Kiedy przyjechała dwa tygodnie temu do nowego domu, była wystraszona i nieufna. Chowała się w wersalce i potrafiła nie wychodzić godzinami – tylko gdy nas nie było lub spaliśmy, wymykała się by coś zjeść i zwiedzić otoczenie. Na szczęście dzięki cierpliwości, opanowaniu i… no… sporej ilości szyneczki udało się sprawić, by poczuła się bezpiecznie. Teraz już śmiało wychodzi, doprasza się o głaskanie i z dziecięcą radością zaczepia swojego starszego brata Napoleona ale na szczęście on ma do niej sporo cierpliwości i tylko czasem fuknie tak dla zasady Adoptowanie Szeregowej było najlepszym pomysłem, na jaki mogliśmy wpaść. Pozdrawiamy!